— To nie będzie problem?
— Żaden problem, sir — zapewniła go Desjani. — Moi podoficerowie uwielbiają dodatkowe wyzwania. — Kąciki ust jej zadrżały, lecz powstrzymała się od uśmiechu.
— Oczywiście. Jeszcze pamiętam, jak uwielbiałem takie przydziały, gdy sam byłem młody. — Geary spojrzał na gwiazdy, starając się ogarnąć myślami wszystko, co musi być jeszcze zrobione. — Ma pani jeszcze jakąś sprawę?
— Dostałam właśnie potwierdzenie, że na tutejszych wrotach hipernetowych zainstalowano podstawową wersję zabezpieczeń zaprojektowanych przez kapitan Cresidę. Bardziej zaawansowana wersja jest już w produkcji. Nie wiem wprawdzie, jak informacje Cresidy zostały odebrane w innych systemach gwiezdnych, ale tutejsza błyskawiczna odpowiedź dobrze nam rokuje. Zabezpieczenia powinny szybko się rozejść przez hipernet, a z tego co mówią publikatory, obrazy z Lakoty odbiły się głośnym echem w społeczeństwie.
— Dobrze. Bardzo dobrze. A co z syndyckim kluczem hipernetowym?
— Zabrano go z pokładu „Nieulękłego”. Jest teraz powielany w fabryce na pobliskiej planecie.
Geary pokręcił głową.
— Wciąż nie potrafię uwierzyć, że udało nam się go tutaj dostarczyć. Ale przyda nam się, i to bardzo.
— I dlatego odwieziemy go tam, skąd został wzięty — dodała Desjani, co komodor skwitował pełnym uznania spojrzeniem. — Po skopiowaniu wszystkich danych klucz wróci na pokład „Nieulękłego”. Za jakieś trzydzieści sześć godzin. Nie będziemy musieli utrzymywać miejsca jego przechowywania w specjalnej tajemnicy, ponieważ Sojusz lada moment będzie dysponował licznymi kopiami. Ale nam przypadnie oryginał.
— Świetnie. Obawiałem się, że będę musiał poruszyć niebo i ziemię, by go odzyskać. — Spuścił głowę i skupił się przed zadaniem kolejnego pytania: — To jedyna prywatna wiadomość do mnie?
— Tak jest. Wszystko co przychodzi z pokładu „Dreadnaughta”, ma status oficjalnych raportów. Sir… — Geary spojrzał w jej kierunku. — Ona potrzebuje czasu. Jane Geary musi zrozumieć jeszcze wiele rzeczy. Potem na pewno przyśle panu prywatną wiadomość.
Komodor przymknął na moment oczy.
— Możemy nie mieć aż tak dużo czasu.
— Wszyscy o tym wiemy, ona też. Proszę pamiętać, że Michael Geary potrzebował całego tygodnia, odkąd się dowiedział, że pan żyje. Dopiero potem zdecydował się nawiązać kontakt.
Komodor otworzył oczy, lecz patrzył wyłącznie w gwiazdy.
— I wciąż mnie nienawidził.
— Ale na koniec zmienił zdanie. Sam mi pan to powiedział. Monitoruję komunikację „Dreadnaughta” na kilka niekoniecznie oficjalnych sposobów i wiem, że jego dowódca kontaktuje się prywatnie z naszymi oficerami. Z tymi, których Jane zna osobiście. Z tymi, którzy znają pana. Oni jej powiedzą, jaki pan jest naprawdę. Proszę dać jej więcej czasu, a z pewnością się skontaktuje.
— Ci ludzie ją poinformują, że zostawiłem jej brata w syndyckim Systemie Centralnym, przez co zapewne poległ.
Desjani podeszła o krok i przemówiła znacznie ostrzejszym tonem:
— Jane Geary jest oficerem floty. Zna ryzyko równie dobrze jak my wszyscy. Wie, na co się pisaliśmy. Nie będzie obwiniała pana za śmierć brata, jeśli poległ w walce.
Prychnął w odpowiedzi, choć niezbyt głośno.
— Sądzi pani, że ona podejdzie do tej sprawy tak logicznie?
— Przecież do tej pory żaden Geary nie postępował zgodnie z logiką! — Desjani pokręciła głową. — Biologicznie jest pan od niej młodszy, mimo że to wnuczka pańskiego brata. Ale był pan dla niej górą, z której cienia próbowała się wydostać przez całe życie. Proszę dać jej więcej czasu!
— Dobrze. I tak mam sporo roboty, więc czekanie nie będzie mi się specjalnie dłużyć.
— Właśnie. — Desjani rozejrzała się po kajucie. — Mam przyprowadzić tych podoficerów tutaj, żebyście mogli przystąpić od razu do koordynacji prac przy naprawach i aprowizacji? Ma pan tu sporo wolnej przestrzeni.
— Jasne. Kiedy przyjdą?
— Jeśli da mi pan choć pół godziny, znajdę panu cały tabun podoficerów bez konkretnego przydziału. — Przyglądała mu się przez chwilę. — Pomodlił się pan już do przodków za duszę Jaylen Cresidy?
Geary poczuł ukłucie winy. Miał tyle na głowie, że zupełnie o tym zapomniał.
— Oficjalnie tego nie zrobiłem.
— W takim razie proszę zejść do komnat, a ja w tym czasie wszystko zorganizuję.
Ta sugestia zabrzmiała bardziej jak rozkaz, choć z drugiej strony, czy to nie był znakomity pomysł, no i jego święty obowiązek? Nie tylko wobec Jaylen Cresidy, ale i całej masy marynarzy, którzy polegli w ostatniej bitwie.
— Tak. Już tam idę.
Ruszył razem z nią w kierunku włazu. Desjani nagle stanęła przed nim i spojrzała mu w oczy.
— Ale wrócimy tam?
— Jak tylko będzie to możliwe — potwierdził Geary. — I jeśli otrzymam zgodę. — Przypomniał sobie słowa Rione idealnie podsumowujące tę sytuację. — Albo wygramy szybko, albo wcale.
— W takim razie wygrajmy jak najszybciej.
— O tak. Wygramy tę wojnę.
Albo polegniemy.
Flota Sojuszu
Aktualny dowódca: kapitan John Geary.
Stan floty spisany po odniesieniu ogromnych strat w Systemie Centralnym Syndykatu tuż przed objęciem dowództwa przez kapitana Geary’ego.
Pogrubione nazwy okrętów oznaczają jednostki utracone podczas kolejnych bitew, w nawiasach dodano nazwy systemów, w których jednostki zostały zniszczone.
DRUGI DYWIZJON PANCERNIKÓW:
Gallant — Rycerski
Indomitable — Nieposkromiony
Glorious — Chwalebny
Magnificent — Imponujący
TRZECI DYWIZJON PANCERNIKÓW:
Paladin — Paladyn (Lakota)
Orion — Orion
Majestic — Dumny (Lakota II)
Conqueror — Zdobywca
CZWARY DYWIZJON PANCERNIKÓW:
Warrior — Wojownik (Lakota II)
Triumph — Tryumf (Vidha)
Vengeance — Zemsta
Revenge — Rewanż
PIĄTY DYWIZJON PANCERNIKÓW:
Fearless — Nieustraszony
Resolution — Determinacja
Redoubtable — Groźny
Warspite — Warspite
SIÓDMY DYWIZJON PANCERNIKÓW:
Indefatigable — Niestrudzony (Lakota)
Audacious — Śmiały (Lakota)
Defiant — Nieposłuszny (Lakota)
ÓSMY DYWIZJON PANCERNIKÓW:
Relentless — Bezlitosny
Reprisal — Odwet
Superb — Wyborowy
Splendid — Doskonały
DZIESIĄTY DYWIZJON PANCERNIKÓW:
Colossus — Kolos
Amazon — Amazonka
Spartan — Spartiata
Guardian — Strażnik
PIERWSZY DYWIZJON PANCERNIKÓW KIESZONKOWYCH:
Arrogant — Hardy (Kaliban)
Exemplar — Wzorowy
Braveheart — Waleczny (Cavalos)
PIERWSZY DYWIZJON OKRĘTÓW LINIOWYCH:
Courageous — Odważny
Formidable — Wspaniały
Intrepid — Nieustraszony
Renown — Sława (Lakota)
DRUGI DYWIZJON OKRĘTÓW LINIOWYCH:
Leviathan — Lewiatan
Dragon — Smok
Steadfast — Nieugięty
Valiant — Waleczny
CZWARTY DYWIZJON OKRĘTÓW LINIOWYCH:
Dauntless — Nieulękły — okręt flagowy Śmiały