– Ten zły admirał ma wielkie wpływy na obu kontynentach – zaczął Wang, myśląc jednocześnie o tym, czy Jeden Zero Siedem będzie drążyła dalej, aż do momentu gdy ta historyjka nie stanie się absurdalna. – Spotkał się z amerykańskimi buntownikami, zanim flota wyszła w morze i teraz ci wszyscy dowódcy okrętów są z nim. Załogi są lojalne i wierzą, że wykonują właściwe rozkazy, ale potężna siła floty wojennej jest w rękach naszych wrogów. Musimy ich zniszczyć. Jednym z powodów, dla których eskadra nie wysłała ci wiadomości radiowej, lecz przysłano tutaj mnie, jest to, że mam dopilnować, żeby ten admirał nie oszukał cię fałszywymi instrukcjami.
Ale skoro łączność radiowa jest rozpracowana, to czy zbuntowane okręty nie wykorzystają pańskiej wiadomości dla tej jednostki do namierzenia pana?
– Uważamy, że zbuntowana flota mogła przechwytywać nasze wiadomości dla ciebie. Mogą zdawać sobie sprawę, że wszystko o nich wiemy. To byłoby dla nas bardzo niebezpieczne. Jeden z ich wielu okrętów podwodnych może się do nas podkradać już teraz.
Ach, tak…
Wang znowu musiał czekać. Ta przerwa była dłuższa.
Więc… jakie są dla nas rozkazy?
– Mamy potajemnie znaleźć okręty zbuntowanej floty i zatopić je.
Ach, tak…
– Jeśli tego nie zrobimy, Snarc zostanie zniszczony.
Ale, doktorze Wang, ta jednostka obawia się, że nie może zaatakować innego okrętu Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych.
– W normalnych okolicznościach, nie. Ale to nie są normalne okoliczności. Dlatego eskadra zdecydowała się na ten drastyczny krok przysłania mnie tutaj i nalegała, żebym porozmawiał z tobą osobiście. Jeśli mamy uratować ten okręt, musimy zaatakować buntowników. Pomyśl o tych wszystkich ludziach, którzy poświęcili życie na to, żeby cię stworzyć. O niezliczonych godzinach czuwania, żeby nie stało ci się nic złego. To się nie może skończyć z powodu buntu floty.
Ta jednostka zaczyna rozumieć, doktorze Wang.
– To dobrze, Jeden. Teraz musimy ułożyć plan taktyczny ataku.
Jak ta jednostka może pomóc, doktorze Wang?
Wang odetchnął z ulgą.
– Przede wszystkim spotkać się z ekspertem od taktyki w tej sprawie. Nazywa się Victor Krivak. Za kilka minut zobaczysz go w module interfejsowym zero.
W porządku, doktorze Wang. Działajmy.
13
Catardi usiadł u szczytu stołu i wziął do ręki pilota, żeby włączyć ekran telewizyjny. Kiedy okręt podchodził na głębokość peryskopową, łapał tygodniowe wiadomości i skróty magazynów informacyjnych, które odtwarzano później, gdy schodził głębiej. Catardi nie lubił oglądać nagrywanych wiadomości, ale postanowił, że popatrzy trochę na nie, dopóki nie skończy kanapki z masłem orzechowym ze swojej nocnej racji żywnościowej. Drzwi mesy oficerskiej otworzyły się i weszła porucznik Alameda z aspirantem Pacinem. Oboje odwrócili się w stronę ekranu. Prezenter Satellite News Network, mając za plecami mapę Indii i zachodnich czerwonych Chin, mówił z poważną miną:
– …parlament brytyjski wydał dziś rezolucję popierającą Indie w kryzysie azjatyckim. Premier Thomas Kennfield oświadczył, że na Ocean Indyjski zostanie wysłana flota Królewskiej Marynarki Wojennej w nadziei, iż pozwoli to na ustabilizowanie sytuacji w regionie. Premier czerwonych Chin, Han Czang, zareagował na brytyjskie poparcie dla Indii ostrzeżeniem, że wszystkie obce okręty wojenne wpływające na Ocean Indyjski będą uznane za wrogie i narażą się na ostrzelanie. Na Morze Żółte wypłynął dziś najnowszy lotniskowiec Flory Północnej czerwonych Chin, „Długi Marsz”. W kierunku Oceanu Indyjskiego wyruszyła zatem trzecia grupa bojowa lotniskowca, idąc w ślady dwóch poprzednich, dowodzonych przez lotniskowce Kaoling i Nanczang. Prawdopodobnie zaatakują Indie z morza, podczas gdy Armia Ludowo-Wyzwoleńcza rozpocznie ofensywę lądową. Flota Królewskiej Marynarki Wojennej opuściła porty śródziemnomorskie. W skład sił brytyjskich wchodzą: lotniskowiec, krążowniki rakietowe, kilkadziesiąt mniejszych jednostek i atomowe okręty podwodne klasy Revenge. Zapytany o zamiary Brytyjczyków rzecznik Admiralicji Królewskiej Marynarki Wojennej odpowiedział, że „okręty udają się na ćwiczenia na Morzu Arabskim”. Przedstawiciele amerykańskiego Departamentu Wojny odmówili skomentowania koncentracji kilku flot wojennych w zapalnym regionie i nagłego, niezapowiedzianego wyjścia w morze wszystkich amerykańskich okrętów wojennych z baz na Wschodnim i Zachodnim Wybrzeżu przed dwoma tygodniami.
Anonimowe źródła w Pentagonie wskazują, że ostatnie wydarzenia w Chinach są dużo bardziej niepokojące niż manewry floty. Armia Ludowo-Wyzwoleńcza zakończyła rozmieszczanie sił wzdłuż granicy zachodniej strefy okupacyjnej Republiki Indii. Wszystkie oddziały indyjskie postawiono w stan pełnej gotowości bojowej. Indyjski dyktator Patel ostrzegł dziś czerwone Chiny, że na każdy ich krok w kierunku wojny Indie odpowiedzą natychmiast wystrzeleniem dziesięciu balistycznych pocisków między kontynentalnych wycelowanych W Pekin. Według doniesień wszystkie są uzbrojone w głowice nuklearne. Reakcja czerwonych Chin nie jest znana, ale źródła w Pentagonie twierdzą, że obserwuje się silosy pocisków balistycznych na północy Chin, istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, iż Chińczycy przystąpią do tankowania tam rakiet. Departament Stanu powtórzył dziś po raz kolejny, że Stany Zjednoczone pozostaną neutralne, jednak mobilizacja flot amerykańskiej marynarki wojennej zdaje się wskazywać na coś innego. Łączymy się teraz z naszym korespondentem w Pentagonie, Chrisem Cavernerem. Chris?
Catardi wyłączył ekran i spojrzał na Alamedę i Pacina.
– Cześć, Carrie i Patch.
– Dobry wieczór, sir – odpowiedział Pacino.
– Witam, kapitanie – odrzekła Alameda. – Melduj, Patch.
– Sir, zostaliśmy zluzowani na stanowiskach młodszego oficera pokładowego i OOD przez pana Phelpsa i pana Crossfielda. Okręt jest na kursie południowym, głębokość dwieście trzynaście metrów, cała naprzód dwie trzecie, redukcja szybkości do dziesięciu węzłów, napęd na obu silnikach głównych, normalny pobór pełnej mocy, reaktor na samoczynnej cyrkulacji. Kontakt sierra dwa siedem, statek handlowy na kursie zachodnim minął najbliższy punkt podejścia i oddala się. Ostatnia odległość to dwadzieścia mil od prawej granicy stożka ciszy.
– Przyjąłem. Poruczniku Alameda, ma pani coś do dodania?
– Przejrzałam kartę kwalifikacyjną pana Pacina i jest oczywiste, że będę musiała pokazać mu przedział operacji specjalnych, zanim ją podpiszę. Chciałam poprosić pana o pozwolenie, gdy tylko się pan obudzi, ale skoro pan nie śpi… Czy to będzie możliwe?
– Proszę bardzo. Zjedzcie kolację, a potem niech OOD zadzwoni do mnie po zgodę.
– Dziękuję, panie kapitanie.
Alameda dała Patchowi znak, żeby zszedł za nią po drabince na środkowy poziom. Potem poprowadziła go wąskim korytarzem w kierunku ciężkiego włazu wiodącego do tunelu przedziału operacji specjalnych. Pacino przechodził tędy mnóstwo razy, ilekroć zmierzał do maszynowni w przedziale rufowym, studiując instalację reaktora i zespół napędowy lub obwody elektryczne. Alameda obejrzała się i uśmiechnęła do niego. Wyraz jej twarzy tak go zaskoczył, że potknął się we włazie i musiał się przytrzymać klapy. Próbował odtworzyć w pamięci jej minę, bo nie wierzył własnym oczom. Nie uśmiechnęła się do niego jak starszy oficer do zdolnego aspiranta lub kolega do kolegi, lecz jak kobieta do mężczyzny, a nawet jak kobieta, której ten mężczyzna wyraźnie się podoba. Pacino próbował zrozumieć, jakie emocje i myśli w nim to obudziło, ale nie potrafił. Wiedział, że w innych okolicznościach uznałby Alamedę za bardzo atrakcyjną. Ale pewne sprawy między oficerami i aspirantami były objęte takim samym tabu jak te same sprawy między bratem i siostrą. Na to, co do niej czuł, nie było miejsca na okręcie wojennym. A przyznanie się do tego byłoby obrazą oficera, za którą groziło wydalenie ze służby.