Выбрать главу

— A Transcendencja? — spytał Pham. — Czy to ten daleki obszar absolutnej ciemności? — Ciemność pomiędzy galaktykami.

Ravna zaśmiała się cicho.

— Takie obszary też się w niej mieszczą, ale… widzisz te zewnętrzne końcówki spirali? One znajdują się już w Transcendencji — podobnie jak wszystko inne oddalone o ponad czterdzieści tysięcy lat świetlnych od centrum galaktyki.

Przez długą chwilę Pham Nuwen milczał. Czuł, jak przechodzi go lekki dreszcz.

— Po rozmowie z tymi na kółkach, wy-wydaje mi się, że bardziej rozumiem wasze ostrzeżenia. Jest tyle rzeczy, których nie wiem, rzeczy, które mogą mnie zgładzić… albo zrobić ze mną coś jeszcze gorszego.

Nareszcie zdrowy rozsądek bierze górę, pomyślała.

— To prawda — potwierdziła cicho — ale to nie tylko dlatego, że jesteś tu od niedawna. Możesz studiować całe życie i nie dowiedzieć się. Jak długo musi uczyć się ryba, żeby zrozumieć motywy działania ludzi? Nie jest to zbyt dobre porównanie, ale jedyne bezpieczne. Dla Mocy mieszkających w Transcendencji jesteśmy jak tępe zwierzęta. Pomyśl tylko o wszystkich rzeczach, jakie ludzie wyprawiają ze zwierzętami — odkrywczych, sadystycznych, miłosiernych, zbrodniczych — każda z nich ma milion wariantów w Transcendencji. Strefy to naturalna ochrona, bez nich takie stworzenia rozumne jak człowiek lub jemu podobni nie miałyby szansy na przeżycie. — Machnęła ręką w stronę rojów gwiazd. — przestworza i to, co pod nimi, są bezdenny ocean, a my jesteśmy stworzeniami, które pływają w głębinach. Jesteśmy zanurzeni tak głęboko, że istoty mieszkające na powierzchni — mimo że nas przewyższają — nie mogą się do nas dobrać. Czasami wybierają się na połów, niekiedy też zatruwają górne poziomy truciznami, których działania nie potrafimy nawet pojąć. Ale tu, w głębinach, jesteśmy stosunkowo bezpieczni. — Urwała. Było jeszcze więcej analogii. — I podobnie jak w oceanie — ciągle opadają z góry szczątki jakichś wraków. Są rzeczy, które można wytworzyć tylko w warunkach panujących na Szczycie, gdyż potrzeba do tego czujących i na wpół rozumnych fabryk, jednak niektóre z nich mogą działać i tu, na dole. Kiedy Błękitny Pancerzyk rozmawiał z tobą, wymienił antygrawy, urządzenia rozumne. Takie urządzenia stanowią największe materialne bogactwo w Przestworzach, ponieważ nie potrafimy ich produkować, a zdobywanie ich jest szalenie ryzykownym przedsięwzięciem.

Pham odwrócił się do niej, zostawiając za sobą okno wychodzące na gwiazdy.

— Więc zawsze znajdą się jakieś „ryby” pływające tuż pod powierzchnią. — Przez chwilę pomyślała, że już go straciła, że dał się porwać romantycznemu pragnieniu rozpłynięcia się w Transcendencji. — Małe rybki gotowe zaryzykować wszystko, by zyskać choć odrobinę boskości… lecz nie rozróżniające nieba od piekła, nawet gdy ta odrobina boskości stanie się ich udziałem.

Poczuła dreszcz przebiegający jego ciało, a potem ramię przygarniające ją do siebie. Uniosła twarz i znalazła tam usta oczekujące jej ust.

Minęły już dwa lata, odkąd Ravna Bergsndot opuściła Sjandrę Kei. Pod pewnymi względami ten czas szybko zleciał. Ale w tej chwili ciało mówiło jej, że było to bardzo, bardzo dawno temu. Każdy dotyk był niesamowicie podniecający, budził w niej długo i usilnie tłumione pragnienia. Nagle poczuła mrowienie na całej skórze. Musiała wykazać niesłychaną powściągliwość, by rozebrać się, nie drąc żadnej części ubrania na strzępy.

Ravna od dawna nie miała żadnej praktyki. Tu na miejscu trudno było o jakąś okazję, by mieć możliwość obiektywnego porównania. Ale i tak Pham Nuwen przeszedł sam siebie.

Krypto: ■

Otrzymane przez: Nadbiornik 01 na Przekaźniku

Ścieżka językowa: Akwilerski → Triskwelinski, Jednostki przekaźnikowe: SjK

Od: Nowy Administrator Nadbiormka „Wiatropiew” na Dolnym Debley

Temat: Skargi dotyczące działania Przekaźnika, propozycja

Streszczenie: Sytuacja jest coraz gorsza, proponujemy w zamian nasze usługi

Wyrażenia kluczowe: problemy komunikacyjne, niesolidność Przekaźnika, Transcendencja

Dystrybucja:

Specjalna grupa tematyczna: Koszty Komunikacji

Grupa administracyjna: Stubarwna Mnogość

Nadbiornik 01 na Przekaźniku

Nadbiornik „Tylko-na-Chwilę” na Przechwycie

Wszelkie odzewy kierować do: Grupa tematyczna: Rozszerzenie Wiatropiewu.

Data: 07:21:21 Czasu Dokowego, 36/09 roku Organizacji 52 089

Tekst wiadomości:

W ciągu ostatnich pięciuset godzin w grupie Koszty Komunikacji zanotowano 9834 skarg na zator przy nadbiornikach, powstały z winy wadliwej obsługi tychże przez zarządzającą Przekaźnikiem Organizację Vrinimi. Każda skarga dotyczy usług, z których korzystają dziesiątki tysięcy planet. Vrinimi zarzeka się cały czas, ze zator ten wynika z absolutnie tymczasowego nadmiernego wzrostu wykorzystania ich zasobów przez użytkowników z Transcendencji.

Jako jeden z głównych konkurentów Przekaźnika w tym regionie, „Wiatropiew” w nieznacznym stopniu skorzystał z tej sytuacji; niemniej jednak do tej pory uważaliśmy, ze zaproponowanie jakiegoś planowego rozwiązania powstałego problemu byłoby niestosowne.

Jednakże wydarzenia ostatnich siedmiu godzin zmuszają nas do zmiany tej polityki. Wszyscy, którzy czytają niniejsze słowa, juz wiedzą o incydencie. Większość z was padła jego ofiarą. Począwszy od [00:00:27 Czasu Dokowego] Organizacja Vrinimi zaczęła bez zapowiedzi odłączać swoje nadbiorniki od sieci, dając początek nie planowanym przestojom. ROI został odłączony o 00:00:27, R02 o 02:50:32, a R03 i R04 o 03:12:01. Vrinimi oświadczyła, ze jej klient z Transcendencji pilnie potrzebował udostępnienia szerszego pasma. (Wcześniej do wyłącznego użytku te] Mocy przekazano cały nadbiornik R00.) Klient ten wykorzystywał udzielone mu częstotliwości do połączeń zarówno nadawczych, jak i odbiorczych. Za przyzwoleniem organizacji na pozaplanowe użytkowanie zostało przeznaczone ponad sześćdziesiąt procent całych ich zasobów. Zauważcie, ze wcześniejsze nadużycia z poprzedzających pięciuset godzin, które wywołały lawinę nader uzasadnionych skarg, nigdy nie objęły więcej niż pięć procent zasobów organizacji.

Drodzy Przyjaciele, my z „Wiatropiewu” działamy w branży łączności dalekiego zasięgu. Wiemy, jak trudno jest utrzymać elementy nadbiornikowe, których masa przekracza masę niejednej planety. Wiemy, ze równie ciężkie zobowiązania kontraktowe nie mogą być podejmowane przez dostawców z naszej branży. Ale jednocześnie zachowanie Organizacji Vrinimi wydaje nam się nie do przyjęcia. To prawda, ze w ciągu ostatnich trzech godzin organizacja przywróciła ogólną dostępność ROI i R04, a także obiecała przekazać część nadpłat uzyskanych od Mocy tym, którzy zostali skazani na „chwilowe niedogodności”. Ale tylko Vrinimi wie, jak wysokie są to nadpłaty. Natomiast nikt (nawet Vrinimi) nie wie, czy oznacza to koniec przestojów.

Co dla Organizacji Vrinimi stanowi nagły, niespodziewany nadmiar gotówki, dla was wszystkich może stać się nieobliczalną katastrofą.

Dlatego tez „Wiatropiew” na Dolnym Debley rozważa znaczne — i długofalowe — rozszerzenie zakresu swoich usług dzięki planowanej budowie pięciu dodatkowych nadbiorników głównych. Rzecz jasna koszty takiej inwestycji są ogromne. Nadbiorniki nigdy nie były tanie, a ponadto warunki geometryczne na Dolnym Debley nie są tak znakomite, jak na Przekaźniku. Gwarancją amortyzacji tych kosztów mogą być tylko długie dziesięciolecia sprawnej i dochodowej działalności. Nie możemy więc podejmować żadnych kroków bez jednoznacznych deklaracji ze strony przyszłych klientów. W celu przekonania się o wielkości ewentualnego popytu, a także by upewnić się, że to, co planujemy stworzyć, jest naprawdę potrzebne, tworzymy tymczasową grupę dyskusyjną pod nazwą Grupa Tematyczna: Rozbudowa Wiatropiewu. Opłaty za przesyłanie/odbieranie wiadomości dla subskrybentów tej grupy będą wynosić zaledwie dziesięć procent naszych normalnych stawek. Zachęcamy więc naszych klientów do korzystania z te] grupy w celu ustalenia, czego rzeczywiście można bez obaw spodziewać się od Organizacji Vrinimi w przyszłości, a także do wymiany uwag na temat naszych propozycji.