Выбрать главу

27 listopada

Filip jest w szpitalu. Poszedł na „zloty strzał”, ale go odratowali. Milicja prowadzi śledztwo, ale chyba go wypuszczą. Mnie nikt nie wsypał.

Chodzę jak ogłupiała. Chodzę do szkoły, patrzę na moje grzeczne koleżanki i czuję, że zaczynam nienawidzić. Nienawidzić siebie.

2 grudnia

Już po pogrzebie Igi. Robili jej sekcję. Filipa wypuścili. Nie wiem, czy coś dalej będzie się działo. Ale w chacie teraz pusto. Mieszka tam Filip i podobno grzeje bez opamiętania. Trzeba by go jakoż ratować. Tylko jak?