1 września
Pierwszy dzień w nowej szkole. Idiotyczne uczucie. Czterdzieści osób patrzyło na mnie. Kto w ostatniej klasie zmienią szkołę?
Śmieszni są. Tacy zwykli, ludziki szkolne. Grzeczne dzieci. Nie mogą o niczym wiedzieć. Wiem już, że muszę milczeć.
6 września
Od trzech dni jestem w szpitalu na oddziale zakaźnym. Przywieziono mnie nieprzytomną po zatruciu alkoholem. Leżę sobie w separatce. Mam nic nie robić. Dostawałam kroplówkę. Upiłam się sama z okazji rozpoczęcia roku szkolnego. I przesadziłam.