Выбрать главу

Znowu dzwonię:

– My się pobierzemy – mówię magiczną formułkę: podsunięta przez Beatę. Nie trafiłam, jeszcze gorzej.

– Dziecko drogie, to taka odpowiedzialność, małżeństwo, wychowanie dziecka…

Dla mamy zostałam dziewczynką w dwóch różnych skarpetkach, ekscentryczką, gardzącą przyzwoitą sukienką z krempliny. W rodzinie się nie rośnie, w rodzinie się starzeje.

Parę godzin do samolotu, zdążyłam się umówić na Nowym Mieście z Teską. W projektowanych przez nią ubrankach chodzi trendowy show – biznes. Opowieści Teski tną mój zdrowy rozsądek z równą pewnością stylu, co jej nożyczki. Historyjki z drugiej półkuli świata i umysłu. Zawiozła japońskiej babci męża na Okinawę prezent – góralską chustę w kwiaty. Ciężko chora staruszka dostała ją w szpitalu. Ucieszyła się z kolorowego, egzotycznego podarunku, ale nie miała już okazji założyć chusty, wkrótce zmarła. Krewni, zwyczajem tamtej wyspy, na pół buddyjskiej, na pół szamanistycznej, wybrali się do kamika (jasnowidza, pytanego o zdanie przy każdej większej uroczystości rodzinnej) dowiedzieć się o dalsze losy babci. Kamike zapatrzył się w drugą stronę i zobaczył staruszkę czekającą na nowe wcielenie. Zapomniała o swoich chorobach, zmęczeniu. Tańczyła w kółko z dziwnym, kwiatowym szalem na ramionach.

Sztormowa opowieść Teski: po burzy pojechała na wysepkę niedaleko Okinawy. Całe wybrzeże było zasiane nie glonami, wyrzuconymi po sztormie rybami czy śmieciami. Na plaży więcej niż ziaren piasku było wpatrujących się w Teskę przerażonych oczu, wyrwanych morską burzą rybom głębinowym.

Połowa września

Dwa dni w Grödinge i lecimy do Grecji. Ostatnie tygodnie wolności przed harówą nad scenariuszem Miasteczka. Dom pojaśniał o jeden ton. Kanapa mściwie truje z kąta. Omijam ją i salon, tak więc mam pokój mniej. Po wakacjach wszystko wróci do normy.

Czytam Ciążę tydzień po tygodniu. Jestem w jedenastym – dwunastym. Maleństwo „ma 7 centymetrów i waży 9 – 13 gramów (tyle, co cukierek?). Rosną mu paznokcie, reaguje na bodźce, potrafi kopać, ale tego matka nie czuje”. Mając takie rozmiary i paznokcie, może co najwyżej skrobać w ściankę macicy.

Wizyta u lekarza z moim cudownie uleczonym nadciśnieniem. Siwiutka pani doktor pociesza, że do dwudziestego tygodnia ciąży nie będę musiała truć dziecka tabletkami nasercowymi.