Dwie i pół mili dalej pochylony nad końskim karkiem łowca z tatuażem na skroni zadawał sobie tylko jedno pytanie: „Ile monet będą teraz płacić za ściganych?” Dla niego miało zacząć się normalne życie.
KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ
Jacek Dąbała
***
Dwie i pół mili dalej pochylony nad końskim karkiem łowca z tatuażem na skroni zadawał sobie tylko jedno pytanie: „Ile monet będą teraz płacić za ściganych?” Dla niego miało zacząć się normalne życie.
KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ
Jacek Dąbała