Выбрать главу

Od momentu gdy poznanie Boga staje się doświadczeniem, nasze życie się zmienia, ponieważ następuje rozluźnienie naszego osobowego ja. Pojawia się poczucie pochodzące z czegoś działającego w nas, co nie jest nami, czegoś, co wyraża się w nas, poprzez nas i dla nas – czegoś większego niż my sami. Stanowi to doświadczenie wszystkich mistyków. Poznali Boga, odczuli obecność Boga i Bóg stał się czynną potęgą w ich życiu. Niewiele jest takich osób na świecie. Gdyby było chociaż odrobinę więcej tych, którzy naprawdę znają Boga, być może tych kilku wystarczyłoby, by zbawić świat. Zgodnie z Pismem Świętym dziesięciu sprawiedliwych uratowało miasto. Świadome doznanie obecności i potęgi Boga przeżywane przez mistyków jest produktem doświadczenia; nie jest jedynie rozmową o tym jak dostępny jest Bóg, nie jest afirmacją czy stwierdzeniem; nie jest banałem czy frazesem; jest żywym faktem.

Nasze poszukiwanie Boga, nasze dążenie do królestwa bożego jest wyrazem tego, że wierzymy w obecność i potęgę Boga, nawet gdy wiedza ta nie jest jeszcze wynikiem naszego własnego doświadczenia: Niezaangażowani w drogę duchową nie mają takiej pewności. Jedynie ci, którzy doznali wewnętrznego przekonania, że istnieje Bóg, mają motywację, by Go poszukiwać. Mimo że poszukujący nie zawsze dosięgneli realizacji Boga, mają jednak wewnętrzne przeświadczenie: "Tu jest droga; Bóg istnieje."

Tak rodzi się poszukiwanie i różne są jego drogi. Początek drogi zależy od naszego przygotowania; zależy od tego, gdzie znaleźliśmy się w danym momencie życia i co działo się w świecie wokół nas. Istnieją tacy, których poszukiwanie miało początek w ortodoksyjnym kościele i tam znaleźli odpowiedź. Wpadli na to,że królestwo znajduje się wewnątrz nas samych, ale pozostali w kościele, kontynuując pracę, służąc innym czy w wyrazie wdzięczności. Niektórzy znaleźli Boga poprzez intelektualne podejście, a nieliczni odkryli czysto duchową drogę. Inni dotarli do Niego poprzez nauki, które były połączeniem intelektualnego i duchowego podejścia. Istnieją tacy, którzy doszli do życia duchowego poprzez książki albo poprzez żyjących nauczycieli; podczas gdy jeszcze inni nawiązali kontakt z duchową formą świętych i mędrców.

Poznać prawdę w postaci słów, cytatów, fragmentów czy teorii to jedno; ale czymś zupełnie innym jest, gdy poprzez medytację Słowo zapuszcza korzenie w naszej świadomości i objawia się na zewnątrz jako owoc duchowy. Jest nam powiedziane, że owocami Ducha są: "miłość, radość, spokój, cierpliwość, łagodność, dobroć, wiara." Prawdą jest, że gdy dotknęliśmy Ducha albo gdy on dotknął nas, owoc w postaci harmonii, pełni, kompletności i doskonałości został przejawiony. Celem tej książki jest pomóc studentom w praktykowaniu sztuki medytacji, poprzez którą Słowo zostaje zakorzenione i rozwija się świadomość życia w Duchu. Celem naszym jest osiągnięcie w pewnym stopniu tej samej postawy, którą reprezentuje Chrystus Jezus, i całkowite się jej podporządkowanie. Chodzi tu o osiągnięcie poziomu świadomości, który ujawnił Paweł: "Ja żyję, nie ja jednak, Chrystus żyje moje życie''; czy "Wszystko mogę czynić poprzez Chrystusa, który mnie wzmacnia. " Innymi słowy, aktywność Ducha zaczyna żyć w nas i przejmuje panowanie; nie jesteśmy już dobrzy ani źli; nie jesteśmy chorzy ani zdrowi. Jesteśmy w punkcie, który transcenduje pary przeciwieństw.

Pary przeciwieństw nie istnieją w duchowej prawdzie. Bóg jest i dlatego nie chodzi o to, czy możemy Boga dosięgnąć, ponieważ nie istnieje potrzeba dosięgnięcia Boga: dzień jest już piękny; owoc już jest na drzewach; kwiaty już kwitną; fale płyną; słońce, księżyc i gwiazdy są w niebiosach; jest harmonia. W tym stanie duchowej świadomości dochodzimy do miejsca, gdzie możemy się odprężyć i spocząć w realizacji: "Bóg jest w swoim niebie – wszystko na świecie jest tak, jak powinno być." Wraz z tą realizacją rezygnujemy i wycofujemy się ze zmagań o rzeczy na ziemi.

"Niech umysł, który miał Chrystus Jezus, będzie twoim… ten, który podniósł Chrystusa z martwych przyspieszy także wasze śmiertelne ciała poprzez Ducha, który przebywa w tobie. " Dążyć mamy do osiągnięcia Ducha, który podniósł Jezusa z martwych, nie poprzez mówienie o tym czy deklarowanie, że tak jest, nie poprzez nauczanie i głoszenie kazań – ale poprzez przejawianie tej samej postawy. Osiągnięcie jej wymaga wysiłku i łaski Boga. Łaska stanowi najważniejszy czynnik, bo bez tego nikt nie wytrwałby na drodze wiodącej do realizacji Boga. Bez boskiej łaski nikt nie pragnąłby nawet rozpoczęcia poszukiwań, nie mówiąc już o powzięciu dalszych mozolnych kroków.

Istnieje ujawnione w medytacji takie miejsce w świadomości, gdzie nasze zjednoczenie z Bogiem oraz wszelką duchową istotą i formami dobra staje się natychmiast dostępne. To miejsce w świadomości określane bywa jako Morze Ducha, uniwersalna albo boska Dusza, Ojciec wewnątrz. Osiągając świadomy kontakt z tym Morzem Ducha czy Ojcem wewnątrz, znajdujemy boską Miłość ukazującą się w Swym wyrazie, tak że nie żyjemy już dzięki osobistemu wysiłkowi, ale łaską. Zamiast oczekiwania, by nasze dobro przyszło od osób czy rzeczy, podłączamy się do uniwersalnej Duszy i stajemy świadkami Jej aktywności ukazującej się jako idee, które stają się ludzkimi formami dobra, niezbędnymi w naszym obecnym doświadczeniu. Jedynie wtedy, gdy uczymy się zwracać do wewnątrz, do tego Nieskończonego Niewidzialnego, zaczynamy rozumieć istotę łaski.

Zamiast szukać i pragnąć czegoś, co już istnieje jako forma czy skutek, nauczmy się zwracać do wewnątrz i pozwólmy, by nasze dobro ujawniło się z boskiego Źródła, Nieskończonego Niewidzialnego. Niechaj człowiek pracy zwraca się do boskiego Wewnątrz; niechaj chorzy i grzeszący szukają uzdrowienia i doskonałości wewnątrz. Niechaj każdy z nas będzie zawsze uważny obserwując świadomość ujawniającą się w postaci nowych i bogatszych form dobra, doświadczając obfitości życia – poprzez łaskę. Zrozumieć, że Dusza jest wieczystym magazynem wszelkiego dobra, to pozwolić, by aktywność Chrystusa funkcjonowała w naszym doświadczeniu. Czerpiemy nasze dobro z nieskończoności naszej własnej istoty, z królestwa wewnątrz. Gdy dotykamy tego ośrodka, Ojciec ujawnia nasze dziedzictwo jako „spadkobierców Boga, współspadkobierców z Chrystusem" wszelkich niebiańskich bogactw. Oznacza to żyć łaską, darem Boga. Dzieci Boga zawsze żyją łaską.

Tajemnica łaski to kontakt z Nieskończonym Niewidzialnym, uniwersalnym ośrodkiem bytu wewnątrz nas. Jest to doświadczenie Chrystusa. W literaturze mistycznej to duchowe doświadczenie nazywane jest iluminacją, Kosmiczną Świadomością czy Świadomością Chrystusa; w Nowym Testamencie mowa jest o tym jako o byciu „narodzonym na nowo” czy odrodzonym. Czytanie i studiowanie inspirującej literatury i Pisma Świętego, jak również częste zastanawianie się i medytowanie o Bogu i boskim stworzeniu prowadzi do właściwej komunii z Ojcem, która przynosi do naszej świadomości owo dotknięcie Chrystusa. Skupianie umysłu na Bogu prowadzi do uświadomienia sobie – niekiedy słyszymy to nawet jako głos i wiemy – że: "On wykonuje rzeczy, które przeznaczone są dla mnie do wykonania." Ci, którzy dosięgneli tego światła, nie mają już więcej problemów na poziomie egzystencji, jako że teraz są żywieni, odziewani i chronieni przez nieskończone źródło życia, zwane Chrystusem. Ten moment łaski trudno jest adekwatnie opisać, ponieważ różnym osobom ujawnia się on w różny sposób; ale wszyscy, którzy otrzymali światło, rozumieją doświadczenia oświeconych wszech czasów.

Aktywność Chrystusa prowadząca do życia łaską w żadnym stopniu nie jest ograniczona do przeszłości. Wielu jest dzisiaj, którzy doświadczają Chrystusa i mają życie pełne piękna, zdrowia, harmonii i radości – w łasce. Dostęp do prawdy mają wszyscy, którzy mogą czytać, duchowa iluminacja możliwa jest więc dla każdego szczerze szukającego. "Zapoznaj się z nim i bądź w spokoju." Uświadomienie sobie Ojca wewnątrz jest początkiem życia łaską.