Выбрать главу

  Dziewczęta jednak nie dały się zawstydzić i zaczęły pospiesznie przestawiać się w formację bojową.

  A Guliwer wziął go i śpiewał, tupiąc bosymi, dziecięcymi stopami;

  Jestem sokołem pokoju i wojny

  Urodzony pod najjaśniejszą gwiazdą...

  Wierni synowie ojczyzny -

  Miłość - wspaniała, prawdziwa!

  Stworzymy piękny świat

  W którym szczęście będzie teraz ...

  Niech Słońce Cherubina świeci

  Święty, wzniosły elfie!

  Zrealizujemy nasze marzenia

  Nie będzie piękniejszego we wszechświecie!

  Podnieś miecz, chłopcze i ty

  Niech szczęście będzie Twoim miejscem!

  I piękno we wszechświecie

  Czas zabłysnąć dla mojej wielkiej Ojczyzny!

  Chociaż dziewczyna biega boso

  Wkrótce będziemy żyć w komunizmie!

  Majestat piękna wysokich gór,

  I złote stepy z pachnącym dywanem!

  Zmiatamy śmieci z wszechświata

  Uwierz, że nie będziesz żałować życia!

  I wszystko będzie dobrze na świecie,

  W końcu elfinizm zatriumfuje wszędzie!

  Kto jest w rękach dłuta w sercu,

  Kto kocha karabin maszynowy i kule!

  To, co zrobimy, będzie na zawsze

  Budujmy miasta, żartując na Marsie!

  Wielkiej Brytanii jest strasznie wielka -

  Przywitamy się z ludźmi na całym świecie !

  Krew, która się leje, służy do siewu,

  Do którego rosną nasiona miłości!

  Niech będzie dobrze w subksiężycu dla wszystkich,

  Gdybyś nie był tylko papugowym rycerzem!

  A dziewczęta, przy dźwiękach wspaniałych pieśni, otworzyły ogień do orków zarówno z łuków, jak i kusz. I pierwsze strzały uderzyły z odległości orków. A bełty z kuszy okazały się w ogóle zabójcze.

  Dziewczyny jak ryczeć:

  - Wszyscy jesteśmy pięknościami, jedną rodziną,

  Oczyśćmy wszechświat z zgnilizny!

  W razie potrzeby szybko spacyfikujemy orki,

  I wściekły cherubin unosi się nad nami!

  Wicehrabina ryknęła:

  - Banzai!

  Wojownicy z dużej odległości uderzają w orków, obracając gołymi palcami bębny kuszy. A jednocześnie strzelając do cuchnących, cynamonowych i kłowych niedźwiedzi nie zapominali śpiewać;

  Mój świat pogrąża się w ciemności

  Martwy krajobraz i zimna mgła.

  I chcąc nie chcąc jestem twoim wrogiem

  A ta rola, uwierz mi, nie jest słodka!

  Zaakceptuj moją ofertę

  Namiętność do ciebie przemawia we mnie głośno.

  Twoja odpowiedź mnie nie zabije

  I zostaniesz skazany na śmierć!

  Świat się zmienia,

  życie się kończy

  Jesteś skazany na zagładę

  I twój kraj!

  Brak opcji

  Kula El Gilet

  Do świata, gdzie ciemność i lód

  Otworzy wejście!

  Elfia krew na talizmanach

  W Noc Koniunkcji Deimos zrzuci.