Выбрать главу

JĘZYK

Powolny rozwój przyniósł po milionach lat bogaty i złożony język. Tak złożony, iż wiele fargi nigdy nie jest w stanie go opanować i zostać Yilanè. To kulturalne utrudnienie dzieli społeczeństwo na dwie podgrupy, z których jedna, oderwana od życia miasta, pozostaje w stanie dzikości, spędzając większość życia w morzu. Nie rozmnaża się ze względu na niemożność uchronienia przed drapieżnikami otępiałych samców. Ich częsta śmierć powoduje stopniową zmianę zasobu genowego gatunku, jest to jednak proces niezmiernie powolny.

Mowa Yilanè składa się z połączonych łańcuchów jednostek, zawierających od jednego do czterech pojęć. Każda jednostka ma również znak kontrolny, zaznaczony przez określoną postawę ciała lub gest Jednostki oczywiście się różnią, ich różnorodne użycie daje ogromną liczbę możliwych połączeń, wynoszącą w przybliżeniu 125 000 000 000.

Każda próba transkrypcji yilanè na język polski wiąże się z olbrzymimi problemami. Najpierw należy rozważyć znaki kontrolne, czyli określoną postawę ciała. Oto ich niekompletna lista, na której każdy znak przedstawiony jest symbolem transkrypcyjnym:

Dźwięki yilanè przypominają głoski ludzi, choć są oczywiście różnice. W transkrypcji na alfabet łaciński zh oznacza ż, x zaś w przybliżeniu ś. Th i dh są rzadko używane. Cztery dodatkowe symbole oznaczają dźwięki specyficzne, charakterystyczne tylko dla yilanè. Są to: ‘ (zwarcie krtaniowe), ‹ (mlask przedni), ! (mlask tylny) i * (cmoknięcie wargami).

Bogactwo języka i trudności z dokładną transkrypcją można dostrzec na przykładzie tłumaczenia następującego zdania:

Opuszczenie ojcowskiej miłości i wejście w objęcia morza jest pierwszym cierpieniem w życiu — pierwszą radością są pobratymcy, z którymi się tam łączysz.

Podajemy najpierw ciąg podstawowych jednostek, każda z oddzielnym kontrolerem, ponumerowanym dla łatwiejszego odwoływania się od Cl do C12:

Oto dosłowny przekład powyższego, z podanymi w nawiasach znakami kontrolnymi:

Cl (Wygrzewanie się) Miłość.

C2 (Kładzenie się) Samczość. Przyjaciel. Zmysł dotyku/węchu/czucia.

C3 (Pchanie) Odejście. Sobie.

C4 (Upadanie) Nacisk. Lepkość. Zaprzestanie.

C5 (Upadanie) Wejście. Nieważkość. Zimno.

C6 (Pływanie) Sól. Zimno. Ruch.

C7 (Pokrywanie) Cyfra 1. Ból. Zmysł dotyku/węchu/czucia.

C8 (Gwiazda) Cyfra 1. Radość. Zmysł dotyku/węchu/ czucia.

C9 (Pływanie) Sól. Zimno. Polować.

C10 (Rozciąganie) Widzenie. Odkrycie. Wzrost.

C11 (Pływanie) Plaża. Samiec / samica.

C12 (Osiąganie) Miłość.

Przybliżona transkrypcja wyglądałaby tak:

Enge hantèhei, agatè embokèka iirubushei kaksheisè, hèawahei; hèvai ihei, kaksheintè, enpeleiuu asahen enge.

Bardzo wierny przekład na język polski powinien być wierszem, lecz pomijamy, żeby uzyskać ścisłe tłumaczenie:

Miłość waszego ojca, być wygnanym z niej i pójść w zimne, nie kochające morze to pierwszy ból w życiu: pierwsza radość życia (na tamtym zimnym terenie łowieckim) to zetknięcie się ze swoimi przyjaciółmi, poczucie ich miłości blisko wokół siebie.

Podstawowe różnice między językami ludzi a Yilanè są tak wielkie, iż niemal nie do pokonania dla kogoś próbującego nauczyć się yilanè. Ludzie, porozumiewając się w różnych językach, zaczynają od wskazywania rzeczy i podawania ich nazw. Kamień… drzewo… liść. Po osiągnięciu pewnego zrozumienia przechodzą do czynności: „Rzucać kamień, podnosić liść”.

W języku Yilanè jest to niemożliwe. One nie nazywają przedmiotów, lecz je opisują. Zamiast rzeczownika „krzesło” powiedzą „małe drewno do siedzenia”. Tam, gdzie użylibyśmy jednego rzeczownika „drzwi”, Yilanè podałyby różne określenia: „wejść do ciepłego miejsca” lub z drugiej strony „wyjść na zimne miejsce”.

Tych pojęć Ysel nigdy nie opanowała. Zapamiętała kilka słów, potrafiła z trudem używać kontrolerów. Gdy Vaintè próbowała z nią rozmawiać, powiedziała:

Vaintè mówi: (ì) esekapen (é) yidshepen (Ү) yileibesat (Ү) efenduuruu (é) yilsatuu (ì) yilsatefen.

Można to przetłumaczyć przez:

(Gwiazda) wielkie-żądanie (Przygarbienie) tej-mówiącej-żądanie (Rozciąganie) mówienie-trudność równe (Rozciąganie) życie-trwanie-wzrost (Przygarbienie) mówienie-równe-wzrost (Gwiazda) mówienie-równe-życie.

W przekładzie da to:

Bardzo pilnie żądam tego osobiście! Mów, proszę, jak jedna z yileibe. W ten sposób będziesz nadal żyła i rosła. Mówienie oznacza wzrost — proszę! Mówienie oznacza życie — zrozum!

Ysel była w stanie odpowiedzieć na to jedynie: „has leibe ènè uu”; sądziła, iż mówi: „Ciężko mi mówić, proszę”. Wyszło z tego jednak, na jej nieszczęście, przybliżone znaczenie „samica-wiek/entropia-giętkość-wzrost”. Oto popełnione przez nią błędy:

1. has nie znaczy „ja”, lecz „samica”. Pomyłka wynikła z tego, że mówiąca to Enge wskazywała na siebie.

2. leibe rzeczywiście znaczy „trudny”, lecz jedynie w połączeniu z kontrolerem zakładającym pewien stopień skrępowania, na przykład „Przygarbienie”, „Schylanie się”, „Kucanie”. Bez nich wyrażenie łatwiej zrozumieć jako „wiek”, czyli proces zużywania się czegoś, nie tylko Yilanè.

3. ènè nie znaczy wcale „mówić”, lecz wskazuje na giętkość, ponieważ Yilanè bardzo często łączy te pojęcia.

4. uu to powszechnie używana zachęta, stosowana przez Enge dla ośmielenia Ysel. Oznacza jednak takie pojęcia, jak „rosnąć, kontynuować, próbować”, a nie „proszę”.

Ze względu na brak ogona Ysel nie mogła prawidłowo wykonać gestu przykrywania. Na dodatek popełniła fatalny błąd, naśladując ostatnią pozycję Vaintè, gwiazdę, oznaczającą zagrażającą dominację. Vaintè sądziła więc, iż Ysel mówi coś w rodzaju: : „S t ara samica rośnie zręcznie”, czy może nawet: „Giętkie rośniecie nakłada lata na samice”. Były to bzdury i Vaintè miała powód do zdenerwowania, jej złość podsycało to, iż grzecznie traktowała to zwierzę; ono natomiast nie przykryło się, lecz przygarbiło i pokazało gwiazdę. Los Ysel został przesądzony.

Inaczej było z Kerrickiem, który powiedział: () esekakurud (Ч) esekyilshan (χ) elel (χ) leibeleibe. Przekazał przez to (Przykrywanie) najwyższy-wstręt-zaprzestanie (Wznoszenie) najwyższa-mówienie-wola (Znak neutralny) długo-dhigo (Znak neutralny) trudno-trudno; Vaintè zrozumiała to jako: „Bardzo nie chcę umrzeć. Bardzo chcę mówić. (Zaniechanie). Bardzo długo, bardzo ciężko”. Na początku Vaintè nie zauważyła „wznoszenia”, bo Kerrick nie miał oczywiście ogona. Rozpoznała jednak „przykrywanie” i powoli zrozumiała, co próbował powiedzieć.

TANU