Konflikt z cesarstwem rozpoczął się w czasach, gdy plemiona polskie stanowiły część szerokiego pasma osadnictwa pogańskich Słowian, ciągnącego się od Dniepru po Men i Wezerę, i gdy odepchnięcie, ujarzmienie i nawrócenie pogan uważano za chrześcijański obowiązek niemieckich neofitów. W r. 754, kiedy w opactwie w Fuldzie pochowano Anglika, św. Bonifacego, „apostoła Niemców”, na ziemiach między Łabą i Odrą plemiona germańskie już od dawna mieszały się ze słowiańskimi. W X w., wraz z konsolidacją marchii pod rządami Ottona Wielkiego i akcjami podejmowanymi przez hrabiego saskiego Wichmana i Hodona, margrabiego Marchii Wschodniej, konflikt przesunął się w kierunku centralnych obszarów Polan. W okresie dziesięciolecia między r. 963 a 973 Mieszko I złożył hołd cesarzowi, prawdopodobnie w zamian za zrzeczenie się przez Ottona I praw cesarskich do Pomorza. W r. 972 w bitwie pod Cedynią pokonał Hodona, a w sześć czy siedem lat później - zawiesiwszy wypłacanie trybutu podczas sporu o sukcesję w Niemczech - odparł ekspedycję karną cesarza. Był to okres, w którym Mieszko I rozpoczął podbój Pomorza, zaś duńscy Wikingowie ustalili własną pozycję w twierdzy Jomsborg na wyspie Wolin. W zasadzie Piastowie utrzymywali stosunki, jakie ustaliły się między nimi a cesarzami ottońskimi, i uczestniczyli w ich polityce w stosunku do pogańskich Słowian zamieszkujących tereny marchii. Stosunki te uległy pogorszeniu po przedwczesnej śmierci Ottona III w r. 1002 i wydaje się rzeczą możliwą, że Bolesław Chrobry, któremu Otto w swym krótkotrwałym marzeniu o renovatio Imperii przydzielał rolę partnera, cieszył się w niektórych częściach Niemiec większą sympatią niż następca Ottona, Henryk II. W latach 1002-05,1007-13 i 1015-18 Bolesław Chrobry walczył z Sasami o Łużyce i Milsko. Podczas tych kampanii plądrował tereny marchii aż po rzekę Salę; cesarz oblegał Niemczę na południe od Wrocławia. Na mocy pokoju zawartego w Budziszynie w 1018 r. sporne tereny zostały oddane Bolesławowi w lenno. Jednak wkrótce po jego śmierci zostały utracone. W 90 lat później, w r. 1109, cesarz Henryk V podjął ponownie próbę przekroczenia Odry, powstrzymał go jednak wytrwały opór Głogowa. Królewski gród położony na wyspie na rzece trwał w oporze nawet.wtedy, gdy wróg użył ciał polskich zakładników jako osłony dla machin oblężniczych. W późniejszym okresie rozbicia dzielnicowego cesarze niemieccy mieli możliwość stosunkowo łatwej interwencji w sprawy polskie. W 1146 r. Konrad III stanął na czele wyprawy, której celem było potwierdzenie roszczeń jego szwagra, księcia śląskiego Władysława II Wygnańca (1105-59), do piastowskiego pryncypatu. W r. 1157 Fryderyk Barbarossa powtórzył tę próbę, również ponosząc porażkę. Od tego czasu Śląsk uważano w Niemczech za cesarskie lenno. Inne polskie księstwa były zobowiązane do płacenia trybutu. Ale wewnętrzna słabość cesarstwa w coraz większym stopniu pozostawiała politykę na wschodzie w rękach wasali - zwłaszcza kresowych możnowładców Brandenburgii. W 1249 r. Brandenburczycy dokonali podboju ziemi lubuskiej leżącej po obu brzegach środkowej Odry i uczynili z niej bazę wypadową dla ekspansji Nowej Marchii na tereny dolin Noteci i Warty. W latach 1308-12, podczas najazdu na Gdańsk, Brandenburczycy zdobyli Słupsk, Sławno i Wałcz, na stałe wbijając klin między Wielkopolskę i Pomorze.
Pierwsze stałe osady na Pomorzu były osadami plemion Słowian Zachodnich, którzy - podobnie jak Serbowie z terenów Marchii Wschodniej - byli blisko spokrewnieni z Polakami. Historycy polscy na ogół uważają Pomorze za prowincję polską, historycy niemieccy zaś za prowincję niemiecką. W okresie średniowiecza zachodnie obszary Pomorza oraz dolina dolnej Wisły były terenami intensywnej kolonizacji niemieckiej, podczas gdy na terenach Pomorza Środkowego przeważała kolonizacja polska. W latach sześćdziesiątych X w. Pomorze zostało na krótko zjednoczone przez Mieszka I, ale w czasie panowania jego następców ponownie doszło do jego rozbicia na dwie części. Pomorze Wschodnie, w języku niemieckim zwane Pommerellen, obejmujące tereny wokół miasta Gdańsk, pozostało dzielnicą polską aż do jego podboju przez Zakon Krzyżacki w 1308 r. Pod względem organizacji kościelnej pierwotnie podlegało biskupowi Kołobrzegu, od r. 1123 zaś - biskupowi kujawskiemu, a więc metropolii polskiej. Pomorzem Zachodnim, którego głównym ośrodkiem był Szczecin, rządzili książęta z miejscowej dynastii słowiańskiej; spierali się o nie kolejno Polacy, Duńczycy i Brandenburczycy - wszyscy równie chętni do podjęcia dzieła chrystianizacji. Szczególnie aktywny był w tej dziedzinie Bolesław II Krzywousty. Z biegiem lat zmusił do uległości pomorskie grody: Białogard, Kołobrzeg, Wolin, Kamień i Szczecin, i w 1124 r. sprowadził na Pomorze Ottona, biskupa Bambergu (1062-1139), aby w jego imieniu prowadził ewangelizację pogan. Ale tu jego plany się nie powiodły. W 1128 r. biskup Otto powrócił na Pomorze, tym razem pod auspicjami króla niemieckiego, Lotara III z Supplinburga. Nowo powstałe biskupstwo wolińskie podporządkował metropolii w Bambergu, przesuwając w ten sposób całą prowincję w sferę wpływów niemieckich. Po śmierci Krzywoustego Polacy utracili wszystkie bezpośrednie wpływy na tym terenie. Jednym z nielicznych wspomnień tego epizodu w dziejach, unieśmiertelnionym w pieśni zapisanej w kronikach Galla Anonima, pozostało wspomnienie smaku świeżych ryb morskich:
Pisces salsos et foetentes apportabant alii.
Palpitantes et recentes nunc apportant filii.
Civitates invadebant patres nostri primitus
Hii procellas non verentur neque maris sonitus.
Agitabant patres nostri cervos, apros, capreas,
Hii venantur monstra maris et opes sequoreas.[45]
Leżące na pograniczu między Polakami i Czechami bogate ziemie Ślęzan były od dawna przedmiotem sporu jednych z drugimi. Na przestrzeni 300 lat między r. 990 a 1290 Śląsk pozostawał głównie w polskiej orbicie i odegrał istotną rolę zarówno w procesie powstawania królestwa, jak i w polityce, która doprowadziła do jego rozbicia. Rodzimi książęta wywodzili swoją linię z linii senioralnych książąt piastowskich. Jednakże w XIV w. Śląsk wybrał przede wszystkim przymierze z Czechami. W 1340 r. Kazimierz Wielki zrzekł się całej prowincji z wyjątkiem mniejszych księstw: cieszyńskiego i świdnickiego, o które spierano się aż do XVI w. Później, wraz z resztą terenów królestwa czeskiego, Śląsk przeszedł w ręce Austrii, aby w 1740 r. dostać się w szpony Prus.
Stosunki Polski z Czechami miały kapitalne znaczenie. Jako starsze z dwóch najważniejszych królestw Słowian Zachodnich, Czechy odgrywały doniosłą rolę w kulturalnym i politycznym rozwoju Polski. Czesi, wcześniej zjednoczeni w obrębie państwa wielkomorawskiego, nawiązali kontakty z zachodnim chrześcijaństwem i cesarstwem niemieckim co najmniej o wiek wcześniej niż Polanie i spełniali rolę głównego filtra, przez który docierała do Polski wiedza o Zachodzie. To właśnie z Pragi - w osobach Dubrawy i Wojciecha - po raz pierwszy dotarła do Polaków religia chrześcijańska. To z Pragi docierała do nich wiedza o subtelnościach powiązań z Niemcami, ponieważ Czechy zostały królestwem elektorskim cesarstwa na prawach inwestytury. To czeski język obdarzył ich praktycznie całym słownictwem z zakresu polityki, religii i życia społecznego. Niektórzy historycy podkreślają, że w tym stadium dziejów Polaków i Czechów w ogóle nie należy uważać za dwa odrębne narody. W pierwszej połowie XI w. istniała realna szansa utworzenia - pod przywództwem czeskim czy polskim - trwale zjednoczonego państwa Słowian Zachodnich. Wzajemna poufałość nie przeszkodziła jednak powszechnej wówczas fali sąsiedzkich wojen. Nadała raczej szczególny koloryt ich wzajemnym stosunkom: każdy z dwóch słowiańskich braci wtrącał się w najbardziej prywatne sprawy wewnętrzne drugiego, jeśli tylko dostrzegł u niego najmniejszą oznakę słabości. Właśnie podczas jednego z takich momentów słabości - w 990 r., podczas trójstronnej walki dynastycznej Piastów, Przemyślidów i Sławnikowiców - Mieszko I po raz pierwszy namówił Ślęzan i Wiślan do nieposłuszeństwa wobec Czechów. W 1003 r. Bolesław Chrobry zdobył Pragę i na krótko został wyniesiony na tron czeski. Morawy - po Dunaj i Cisę - utrzymał do roku 1017. W dwadzieścia lat później król czeski odpłacił pięknym za nadobne. Korzystając z okazji, jaka się nadarzyła w postaci wybuchu powstania pogańskiego w latach 1035-37, Brzetysław zdobył Kraków i Gniezno i uwiózł ciało św. Wojciecha. Władał Śląskiem do 1050 r. W czasie wojen między Polakami a cesarstwem królowie czescy często stawali po stronie cesarstwa, wdzierając się daleko w głąb kraju i prowokując najazdy odwetowe ze strony Polaków. W okresie rozbicia dzielnicowego przejściowo ustalali swoje zwierzchnictwo nad Śląskiem, Wielkopolską, Małopolską, a nawet Mazowszem. W r. 1300 Wacław II, który był już królem czeskim i księciem małopolskim, został ukoronowany na króla Polski i Gniezna. Rządził osobiście aż do swojej śmierci wpięć lat później. Jego syn, Wacław III, został zamordowany w czasie podróży do Polski, którą podjął, aby przejąć tron po zmarłym ojcu. Ten krótki okres supremacji czeskiej nie przyciąga większej uwagi polskich historyków. Jednak w oczach obserwatora z zewnątrz jest to jedna z nielicznych okazji zjednoczenia się w obliczu silniejszego wroga, jaką dzieje ofiarowały ludom Europy Środkowej. W każdym razie był to ostateczny impuls do podjęcia dzieła ponownego zjednoczenia królestwa polskiego za panowania Łokietka.
45
De expeditione in urbem Coloberg facta, Galia Kronika Księga II, 28, Monumenta Poloniae Historica,I(1968),s.447.
(Tłum. R. Gródecki, w: A. Jelicz, wyd.. By czas nie zaćmił i niepamięć: wybór kronik średniowiecznych, Warszawa 1975, s. 55; przyp. tłum.).