Выбрать главу

A tymczasem w mieście czabanowie zawodzili coraz głośniej chorowody[264], a Zaporożcy palili z samopałów[265] i kąpali się w gorzałce.

Strzelanina i dzikie „u-ha! u-ha!” dochodziły do uszu namiestnika nawet wówczas, gdy już położył się spać w swojej kwaterze.

Rozdział III

W kilka dni później poczet naszego namiestnika posuwał się raźno w stronę Łubniów[266]. Po przeprawie przez Dniepr szli szeroką drogą stepową, która łączyła Czehryn[267] z Łubniami idąc na Żuki, Semi-Mogiły[268] i Chorol[269]. Drugi taki gościniec wiódł ze stolicy książęcej do Kijowa. Za dawniejszych czasów, przed rozprawą hetmana Żółkiewskiego[270] pod Sołonicą[271], dróg tych nie było wcale. Do Kijowa jechało się z Łubniów stepem i puszczą; do Czehryna była droga wodna – z powrotem zaś jeżdżono na Chorol. W ogóle zaś owe naddnieprzańskie państwo – stara ziemia połowiecka[272] – było pustynią mało co więcej od Dzikich Pól zamieszkaną, przez Tatarów często zwiedzaną, dla watah[273] zaporoskich otwartą.

Nad brzegami Suły[274] szumiały ogromne, prawie stopą ludzką nie dotykane lasy – miejscami, po zapadłych brzegach Suły, Rudej, Śleporodu, Korowaja, Orżawca, Pszoły i innych większych i mniejszych rzek i przytoków, tworzyły się mokradła zarośnięte częścią gęstwiną krzów[275] i borów, częścią odkryte, pod postacią łąk. W tych borach i bagniskach znajdował łatwy przytułek zwierz wszelkiego rodzaju, w najgłębszych mrokach leśnych żyła moc niezmierna turów brodatych, niedźwiedzi i dzikich świń, a obok nich liczna szara gawiedź wilków, rysiów, kun, stada sarn[276] i kraśnych suhaków[277]; w bagniskach i w łachach rzecznych bobry zakładały swoje żeremia, o których to bobrach chodziły wieści na Zaporożu, że są między nimi stuletnie starce, białe jak śnieg ze starości.

Na wysokich, suchych stepach bujały stada koni dzikich o kudłatych głowach i krwawych oczach. Rzeki roiły się rybą i ptactwem wodnym. Dziwna to była ziemia, na wpół uśpiona, ale nosząca ślady dawniejszego życia ludzkiego. Wszędzie pełno popieliszcz[278] po jakichś przedwiecznych grodach; same Łubnie i Chorol były z takich popieliszcz podniesione; wszędzie pełno mogił nowszych i starszych, porosłych już borem. I tu, jak na Dzikich Polach, nocami wstawały duchy i upiory, a starzy Zaporożcy[279] opowiadali sobie przy ogniskach dziwy o tym, co się czasami działo w owych głębinach leśnych, z których dochodziły wycia nie wiadomo jakich zwierząt, krzyki półludzkie, półzwierzęce, gwary straszne, jakoby bitew lub łowów. Pod wodami odzywały się dzwony potopionych miast. Ziemia była mało gościnna i mało dostępna, miejscami zbyt rozmiękła, miejscami cierpiąca na brak wód, spalona, sucha, a do mieszkania niebezpieczna, osadników bowiem, gdy się jako tako osiedli i zagospodarowali, ścierały napady tatarskie. Odwiedzali ją tylko często Zaporożcy dla gonów[280] bobrowych, dla zwierza i ryby, w czasie bowiem pokoju większa część Niżowców[281] rozłaziła się z Siczy[282] na łowy, czyli, jak mówiono, na „przemysł” po wszystkich rzekach, jarach, lasach i komyszach, bobrując w miejscach, o których istnieniu nawet mało kto wiedział.

Jednakże i życie osiadłe próbowało uwiązać się do tych ziem jak roślina, która próbuje, gdzie może, chwycić się gruntu korzonkami i raz w raz wyrywana, gdzie może, odrasta.

Powstawały na pustkach grody, osady, kolonie, słobody[283] i futory[284]. Ziemia była miejscami żywna, a nęciła swoboda. Ale wtedy dopiero zakwitło życie, gdy ziemie te przeszły w ręce kniaziów Wiśniowieckich. Kniaź Michał[285] po ożenieniu się z Mohilanką począł starowniej urządzać swoje zadnieprzańskie państwo; ściągał ludzi, osadzał pustki, zapewniał swobody[286] do lat trzydziestu, budował monastery[287] i wprowadzał prawo swoje książęce. Nawet taki osadnik, który przymknął do tych ziem nie wiadomo kiedy i sądził, że siedzi na własnym gruncie, chętnie schodził do roli kniaziowego czynszownika, gdyż za ów czynsz szedł pod potężną książęcą opiekę, która go ochraniała, broniła od Tatarów i od gorszych nieraz od Tatarów Niżowców[288]. Ale prawdziwe życie zakwitło dopiero pod żelazną ręką młodego księcia Jeremiego[289]. Za Czehrynem[290] zaraz zaczynało się jego państwo, a kończyło het! aż pod Konotopem[291] i Romnami[292]. Nie stanowiło ono całej kniaziowej fortuny, bo od województwa sandomierskiego począwszy ziemie jego leżały w województwach: wołyńskim, ruskim, kijowskim, ale naddnieprzańskie państwo było okiem w głowie zwycięzcy spod Putywla[293].

Tatar długo czyhał nad Orłem[294], nad Worsklą[295] i wietrzył jak wilk, nim ośmielił się na północ konia popędzić; Niżowcy nie próbowali zatargu. Miejscowe niespokojne watahy[296] poszły w służbę. Dziki i rozbójniczy lud, żyjący dawniej z gwałtów i napadów, teraz ujęty w karby, zajmował „polanki[297]” na rubieżach i leżąc na granicach państwa jak brytan na łańcuchu groził zębem najeźdźcy.

Toż zakwitło i zaroiło się wszystko. Pobudowano drogi na śladach dawnych gościńców; rzeki ujęto groblami, które sypał niewolnik Tatar lub Niżowiec[298] schwytany z bronią w ręku na rozboju. Tam gdzie niegdyś wiatr grywał dziko nocami na oczeretach[299] i wyły wilki i topielcy, teraz hurkotały młyny. Przeszło czterysta kół[300], nie licząc rzęsiście rozsianych wiatraków, mełło zboże na samym Zadnieprzu[301]. Czterdzieści tysięcy czynszowników wnosiło czynsz do kas książęcych, lasy zaroiły się pasiekami, na rubieżach[302] powstawały wsie coraz nowe, futory[303], słobody[304]. Na stepach, obok tabunów[305] dzikich, pasły się całe stada swojskiego bydła i koni. Nieprzejrzany, jednostajny widok borów i stepów ubarwił się dymami chat, złoconymi wieżami cerkwi i kościołów – pustynia zamieniła się w kraj dość ludny.

Jechał tedy pan namiestnik Skrzetuski wesoło i nie śpiesząc się, jakoby swoją ziemią, mając po drodze wszelkie wczasy[306] zapewnione. Był to dopiero początek stycznia 48 roku, ale dziwna, wyjątkowa zima nie dawała się wcale we znaki. W powietrzu tchnęła wiosna; ziemia rozmiękła i przeświecała wodą roztopów; na polach zieleniała ruń[307], a słońce dogrzewało tak mocno, że w podróży o południu kożuchy prażyły grzbiet jak latem.

вернуться

264

chorowody – ukr. i ros. piesni i tance ludowe, zwiazane z wiosennymi i letnimi obrzedami.

вернуться

265

palic z samopalow – strzelac; samopal – prymitywna bron palna, uzywana przez Kozakow w XVI i XVII w.

вернуться

266

Lubnie – miasto na Poltawszczyznie, na sr.-wsch. Ukrainie, rezydencja ksiazat Wisniowieckich.

вернуться

267

Czehryn a. Czehryn (ukr. Czyhyryn) – miasto na srodkowej Ukrainie, polozone nad Tasmina, doplywem srodkowego Dniepru, jedna z najdalej wysunietych twierdz Rzeczypospolitej.

вернуться

268

Semi-Mogily (ukr. Semy Mohyly a. Semymohyly) – osada na poltawszczyznie, w srodkowo-wsch. czesci Ukrainy.

вернуться

269

Chorol – miasto na Poltawszczyznie, na lewym brzegu srodkowego Dniepru.

вернуться

270

Zolkiewski, Stanislaw herbu Lubicz (1547–1620) – polski magnat, hetman, kanclerz wielki koronny, wojewoda kijowski, kasztelan lwowski, sekretarz krolewski, wodz wojsk polskich w wielu kampaniach przeciwko Rosji, Szwecji, Turkom i Tatarom, zginal w czasie bitwy pod Cecora.

вернуться

271

bitwa pod Solonica (1596) – bitwa, w ktorej hetman Zolkiewski pokonal kozackich powstancow Semena Nalewajki, a jego samego wzial do niewoli; zwana tez bitwa pod Lubniami a. bitwa pod Ostrym Kamieniem.

вернуться

272

Polowcy a. Kumanowie – lud pochodzenia altajskiego, w sredniowieczu wschodni sasiedzi Slowian, w XIII w. pokonani i wchlonieci przez Mongolow Zlotej Ordy.

вернуться

273

wataha – tu: oddzial kozacki, zbieranina uzbrojonych, groznych ludzi.

вернуться

274

Sula – rzeka w Rosji i na Ukrainie, lewy doplyw Dniepru; nad Sula byly polozone Lubnie, rezydencja ksiazat Wisniowieckich.

вернуться

275

kierz (daw., D. lm: krzow) – krzew.

вернуться

276

sarn – dzis popr. forma D. lm: saren.

вернуться

277

suhak – ssak kretorogi, spokrewniony z gazelami, dzis zyje tylko w Azji Srodkowej, w XVII w. mozna go bylo spotkac na terenie calej dzisiejszej Ukrainy.

вернуться

278

popieliszcze – pogorzelisko, ruiny.

вернуться

279

Zaporozcy – Kozacy z Zaporoza.

вернуться

280

gony bobrowe – gniazdo bobrow, zeremie.

вернуться

281

Nizowcy – wolni Kozacy z Nizu, tj. z Zaporoza.

вернуться

282

Sicz Zaporoska – Zaporoze, kraina zamieszkana przez Kozakow zaporoskich; takze: ich wedrowna stolica, oboz warowny na jednej z wysp dolnego Dniepru.

вернуться

283

sloboda – nowo powstala osada, ktorej mieszkancy zostali zwolnieni na kilkadziesiat lat od oplat i zobowiazan feudalnych.

вернуться

284

futor a. chutor – pojedyncze gospodarstwo, oddalone od wsi; przysiolek.

вернуться

285

Wisniowiecki, Michal (zm. 1616) – ksiaze, magnat kresowy, starosta owrucki, zonaty z corka hospodara woloskiego, Jeremiego Mohyly, ojciec ksiecia Jeremiego Wisniowieckiego (1612–1651); podobno zabila go trucizna, podana w komunii swietej.

вернуться

286

swobody – tu: zwolnienie od danin, udzielane przez pana nowo osiedlanym chlopom i dzierzawcom.

вернуться

287

monaster – klasztor.

вернуться

288

Nizowcy – wolni Kozacy z Nizu, tj. z Zaporoza.

вернуться

289

Wisniowiecki, Jeremi Michal herbu Korybut (1612–1651) – ksiaze, dowodca wojsk polskich w walkach z kozakami; ojciec pozniejszego krola polskiego, Michala Korybuta Wisniowieckiego (1640–1673).

вернуться

290

Czehryn a. Czehryn (ukr. Czyhyryn) – miasto na srodkowej Ukrainie, polozone nad jednym z doplywow srodkowego Dniepru, jedna z najdalej wysunietych twierdz Rzeczypospolitej.

вернуться

291

Konotop – miasto w pn.-wsch. czesci Ukrainy, znane z powodu bitwy polaczonych wojsk kozackich, polskich i tatarskich z Rosjanami w 1659 r.

вернуться

292

Romny – miasto w pn.-wsch. czesci Ukrainy, lezace nad Sula, doplywem Dniepru.

вернуться

293

Putywl – miasto w pn.-wsch. czesci Ukrainy, polozone nad rzeka Sejm, dzis przy granicy z Rosja, oblegane przez wojska Jeremiego Wisniowieckiego (1612–1651) w czasie wojny smolenskiej.

вернуться

294

Orzel (dzis ukr.: Oril) – rzeka na Ukrainie, lewy doplyw Dniepru.

вернуться

295

Worskla – rzeka w Rosji i na Ukrainie, lewy doplyw Dniepru, nad Worskla lezy miasto Poltawa.

вернуться

296

wataha – tu: zbrojny oddzial wolnych Kozakow.

вернуться

297

polanka – oboz kozacki.

вернуться

298

Nizowcy – wolni Kozacy z Nizu, tj. z Zaporoza.

вернуться

299

oczeret (ukr.) – trzcina; szuwary.

вернуться

300

kol – tj. kol mlynskich.

вернуться

301

Zadnieprze – Lewobrzezna Ukraina, tereny na wschod od Dniepru, gdzie polozone sa np. Poltawa i Lubnie.

вернуться

302

rubiez – pogranicze, peryferie.

вернуться

303

futor a. chutor – pojedyncze gospodarstwo, oddalone od wsi; przysiolek.

вернуться

304

sloboda – nowo powstala osada, ktorej mieszkancy zostali zwolnieni na kilkadziesiat lat od oplat i zobowiazan feudalnych.

вернуться

305

tabun – stado koni.

вернуться

306

wczasy – tu: wygody, miejsce do odpoczynku.

вернуться

307

run – tu: roslinnosc, trawy.