Выбрать главу

— Tak, dziękujemy panu — powiedział Smuga. — A więc jedynie odcinek drogi przez centralny masyw górski stanowi wielką niewiadomą.

— Nie wyciągałbym takiego wniosku — zaprzeczył Bentley. — Nie tylko centralny masyw górski jest tą wielką niewiadomą. Podróżnicy, o których wspomniałem, nie mogli zbyt dokładnie badać tych terenów. Poza tym, co udało się jednemu, może nie udać się innym. Niemniej, co nieco już wiemy o Purari i o Górach Owena Stanleya.

— A więc z Port Moresby wyruszamy w kierunku Gór Owena Stanleya — rzekł Smuga.

— Tak, według zapewnień gubernatora, w odległości około stu pięćdziesięciu kilometrów, na wyżynie Popole, znajduje się stacja misyjna. To jest pierwszy lądowy etap naszej wyprawy. Stamtąd pójdziemy na północny zachód ku centralnemu masywowi.

— Jakie ludy zamieszkują Popole? — zapyta! Tomek.

— Zwą się one Mafulu — wyjaśnił Bentley.

Smuga znów uważnie pochylił się nad mapą. Po chwili zagadnął:

— Marszruta nasza prowadzi nie tylko przez terytoria należące do Australii. Czy ewentualne przekroczenie granicy Ziemi Cesarza Wilhelma[26] nie spowoduje kłopotów?

— Nie spodziewam się tego — odparł Bentley. — Wprawdzie Nowa Gwinea jest podzielona pomiędzy Holandię[27], Niemcy i Australię, lecz granice są tam do tej pory pojęciem orientacyjnym. Przecież wnętrze wyspy dotąd nie zostało zbadane. Granicę australijsko-holenderską wytyczono w tysiąc osiemset dziewięćdziesiątym trzecim roku, a Brytyjsko-Niemiecka Komisja Graniczna ma ukończyć swe prace dopiero w końcu roku tysiąc dziewięćset dziewiątego. W głębi wyspy nie napotkamy żadnych posterunków. Powrotną drogę chciałbym odbyć rzeką na łodziach. Dzięki temu łatwiejsze byłoby przetransportowanie nagromadzonych okazów.

— Dlatego też zapewne planuje pan powrotną trasę wzdłuż Purari — powiedział Wilmowski. — Wydaje mi się to bardzo rozsądne. Może uda się nam natrafić na jej źródła.

— Czy zgadzacie się panowie na wyznaczoną przeze mnie trasę? — zapytał Bentley.

— W ogólnych zarysach można przyjąć ten projekt, potem zobaczymy, co czas pokaże — odrzekł Smuga. — Czy zgadzasz się ze mną, Andrzeju?

— Tak, zgadzam się — potwierdził Wilmowski. — Czy kapitan i Tomek mają jakieś zastrzeżenia?

— W tych sprawach wasze głowy lepsze od mojej — odparł Nowicki. — Skoro orzekliście, że projekt dobry, to nie ma, o czym mówić!

— Jestem tego samego zdania — rzekł Tomek.

Przygotowania do wyprawy

Narada została przerwana, w tej chwili, bowiem drzwi się uchyliły i do palarni zajrzały dziewczęta. Za nimi widać było Zbyszka Karskiego i Jamesa Balmore’a.

— Przygotowałyśmy drugie śniadanie — oznajmiła Sally. — Czy mamy je podać w palarni, czy też może panowie wolą przejść do jadalni?

— To już zależy od naszych gości — odrzekł kapitan Nowicki.

— Proponowałbym kontynuować rozmowy przy śniadaniu. W ten sposób zaoszczędzimy czasu — odezwał się Bentley.

— Święta racja! Wobec tego podajcie nam śniadanie tutaj — zarządził Nowicki.

— Jeśli państwo życzycie sobie przysłuchiwać się rozmowie, to prosimy wszystkich do nas — powiedział Hart. — Chyba nie macie panowie nic przeciwko temu?

— Oczywiście, że nie! Nie chcieliśmy zbyt wcześnie budzić naszej młodzieży, ale informacje pana Bentleya wszystkim się przydadzą — odpowiedział Smuga. — Prosimy!

Pani Allan pomogła dziewczętom nakryć stół i już po kwadransie narada potoczyła się dalej.

— Dotychczas pan Bentley wtajemniczył nas w historię badań w Papui. Teraz dla ogólnej orientacji powinniśmy poznać prace odkrywcze w pozostałych dwóch częściach Nowej Gwinei — zagaił Smuga.

— Może zaczniemy od holenderskiej — zaproponował Wilmowski.

— Kolonialne rządy niewiele robią dla naukowego zbadania kraju — zaczął Bentley. — Jak dotąd we wszystkich trzech częściach Nowej Gwinei przeważnie działają geologowie, wysyłani przez wielkie przedsiębiorstwa górnicze i metalurgiczne. Badania ich ograniczają się więc jedynie do poszukiwań cennych minerałów i surowców. Dlatego też wcale nie badano okolic trudno dostępnych, jak i nie interesowano się krajowcami[28].

W holenderskiej części Nowej Gwinei do roku tysiąc osiemset dziewięćdziesiątego trzeciego prawie wcale nie prowadzono badań wnętrza wyspy. Nieliczne wyprawy docierały jedynie do części wybrzeża. Angielski przyrodnik i podróżnik Alfred Russel Wallace przebywał w połowie dziewiętnastego wieku w Dorei na północnym zachodzie. Jego cenne badania etnograficzne, językowe i w dziedzinie geografii zwierząt objęły wyspy Indonezji od Półwyspu Malajskiego aż do Nowej Gwinei.

— Proszę pana, czy to właśnie ten uczony stworzył podział całego świata na krainy zoograficzne? — zapytał Tomek.

— Nie mylisz się, mój drogi, jemu to zawdzięczamy — potwierdził Bentley. — Po nim dopiero w roku tysiąc osiemset siedemdziesiątym pierwszym rozpoczął trzykrotne badania Nowej Gwinei rosyjski podróżnik Mikołaj Mikłucho-Makłaj[29]. Badał on północno-wschodni brzeg, zwany odtąd Wybrzeżem Makłaja, oraz wybrzeże zachodnie.

— Czytałam kilka artykułów tego podróżnika w czasopismach rosyjskich — zauważyła Natasza. — Wydaje mi się, że musiał być niezwykłym człowiekiem. Przez pewien czas żył wśród Papuasów, uczył ich używania noża i siekiery oraz próbował organizować wspólnotę plemienną. Nazywali go Tamo Ruś. Nigdy bym się nie odważyła sama przebywać wśród ludożerców.

— Ja także czytałem niektóre jego prace drukowane w prasie niemieckiej — wtrącił Wilmowski. — Teraz prosimy pana Bentleya o dalszą relację.

— Mniej więcej w tym samym czasie Włoch Albertis badał pasmo gór Arfak, a Mayer przeszedł od Cieśniny McClure’a do zatoki Geelvink — kontynuował Bentley zerkając w notatki. — Drugi okres badań rozpoczął się dopiero po roku tysiąc osiemset dziewięćdziesiątym trzecim. Vraza poszerzył region uprzednio zbadany przez Albertisa i następnie w tysiąc dziewięćset trzecim poszedł w głąb kraju na wschód od Geelvink. W południowej części holenderskiej Nowej Gwinei badał w roku tysiąc dziewięćset czwartym rzekę Digul. Dopiero rok temu dokonano pomiarów na rzekach południowego wybrzeża. Według najświeższych informacji gubernatora w Port Moresby, rozpoczęto badania rzeki Mamberamo[30].

— A jak przedstawia się sprawa w niemieckiej kolonii? — zapytał Smuga.

— Po zainteresowaniu się przez Niemców Nową Gwineą, Finsch objął pomiarami około tysiąca mil linii brzegowej — wyjaśnił zoolog. Odkrył Rzekę Cesarzowej Augusty, którą krajowcy nazywają Sepik. W dwa lata później Dallmann przewędrował około czterdziestu mil wzdłuż jej koryta, zaś admirał von Schleinitz i Schrader zbadali ją na odcinku trzystu dwudziestu sześciu mil od ujścia.

Inni podróżnicy badali wybrzeże między zatoką Astrolabe, rzeką Sepik i zatoką Huon. W tysiąc osiemset osiemdziesiątym siódmym Schrader i Schleinitz ponownie badali Sepik prawie do granicy terytorium holenderskiego. Dziesięć lat później Lauterbach wyruszył z zatoki Astrolabe w Góry Bismarcka i odkrył rzekę Ramu. Ostatnio Dammköhler i Fröhlich badali okolice rzek Markham i Sepik. Jak więc widzicie, badania nie postępują zbyt szybko we wszystkich trzech częściach wyspy.

вернуться

26

Do 1975 r. Nowa Gwinea Australijska. Obejmowała północno-wschodnią cześć Nowej Gwinei, Archipelag Bismarcka i północną część Wysp Salomona o łącznym obszarze 240 870 km2. Od 1884 r., jako Ziemia Cesarza Wilhelma, była kolonią niemiecka. Podczas I wojny światowej zajęła ja Australia i później z ramienia Ligi Narodów zarządzała nią jako terytorium powierniczym. W czasie II wojny światowej wtargnęła tam Japonia, lecz po jej kapitulacji znów powróciła do Australii jako terytorium powiernicze ONZ. Od r. 1975 wchodzi w skład niepodległego państwa Papua-Nowa Gwinea.

вернуться

27

Od 1 V 1963 r. Irian Zachodni (indonezyjska nazwa Nowej Gwinei) jako terytorium wyzwolone wszedł w skład Republiki Indonezyjskiej. Obejmuje obszar 412 781 km2. Należy do niego kilka wysp leżących u południowo-zachodniego wybrzeża, z których największe to: Mapia, Japen, Biak, Misool, Waige i Salawatti. Stolicą jest Katabaru, czyli dawna Hollandia. Do 1963 r. Irian Zachodni był kolonia holenderską o nazwie Nowa Gwinea Holenderska.

вернуться

28

Sytuacja utrzymywana przez rządy kolonialne w dużej mierze przyczyniła się do pozostania całej Nowej Gwinei w ogólnym zacofaniu gospodarczym i społecznym. W głębi wyspy do dnia dzisiejszego cześć krajowców jeszcze żyje na poziomie epoki kamiennej, uprawia ludożerstwo i polowania na ludzkie głowy.

вернуться

29

Mikołaj Mikłucho-Makłaj (Maclay) urodził się w guberni Nowogród w 1846 r., umarł w Petersburgu w 1888. Zwiedził całą Europę, Maderę, Wyspy Kanaryjskie, Maroko, a potem przez Amerykę Południowy, Thaiti i wyspy Samoa udał się do Nowej Gwinei. Badał tam jej północne i południowo-zachodnie wybrzeża (na południe od zatoki Gecevink). W 1874 i 1875 badał Indochiny i Indonezję. Po odwiedzeniu wysp Palau oraz Admiralicji powrócił na 17 miesięcy na Nową Gwinee. Głównie badał plemiona papuaskie, z którymi udało mu się zaprzyjaźnić. Po raz trzeci przebywał w Nowej Gwinei w 1879. Cześć jego prac publikowano w pismach rosyjskich i niemieckich, a dopiero w latach 1950-1953 wydano w Moskwie jego dzieła w 4 tomach.

вернуться

30

W 1910 r. Holendrzy okrążyli centrum wyspy od strony wybrzeży. Wyprawa Goodfellowa, a później pod kierownictwem Rawlinga doszła do Gór Śnieżnych od strony południowego wybrzeża. W 1913 A.R.F. Wollaston wspiął się na górę Carstensz, a Weyermann zbadał dopływ rzeki Digul i określił wysokość Góry Juliany. Klooster zbadał kraj na południe i południowy wschód od zatoki Geelvink. W 1914 Oppermann badał rzekę Mamberamo, natomiast porucznik Stroeve jej zachodni dopływ — Rouffaer. I wojna światowa przerwała badania, które podjęto znów po 1918 r.